wtorek, 5 marca 2013

Ulubiony płyn do demakijażu oczu.

Już od kilku lat gości w mojej łazience. Jakiś czas temu firma go troszkę 'odświeżyła' ale na szczęście chyba w składzie nic nie namieszali bo nadal jest moim ulubieńcem :)
Mowa o
Dwufazowy płyn do demakijażu oczu Pur Bleuet Yves Rocher
opis i zdjęcie pochodzi ze strony Yves Rocher








Opis producenta:

Dwufazowy płyn do demakijażu oczu błyskawicznie usuwa makijaż, nawet wodoodporny.

Składnik aktywny
Woda z bławatka pochodzącego z ekologicznych upraw w la Gacilly we Francji o działaniu łagodzącym.

Zalety produktu
Skuteczna formuła do usuwania wodoodpornego makijażu.

Stosowanie
Przed użyciem wstrząsnąć.
Stosować rano i/lub wieczorem na oczy za pomocą płatka kosmetycznego.
Nie wymaga zmywania wodą.

Sekret urody
Aby ułatwić demakijaż pozostaw na chwilę na oczach nasączony płatek kosmetyczny.

Rezultaty
Skuteczny demakijaż 94%*
Szybko usuwa makijaż nawet wodoodporny 91%*
(* Test stosowania - przeprowadzony na 47 ochotniczkach , w ciągu 3 tygodni)

Zaangażowanie kosmetyki roślinnej
Formuła testowana pod kontrolą okulistyczną
Składniki pochodzenia roślinnego: woda z bławatka pochodzącego z ekologicznych upraw.
Nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego.

Pojemność i cena 
125 ml - 24zł

Skład
Aqua, Cyclopentasiloxane, Cyclohexasiloxane, Isohexadecane, Centaurea Cyanus Flower Water,Methylpropanediol,propylene Glycol, Hexyl Laurate, Sodium Chloride, Magnesium Chloride, Caprylyl/Capryl Glucoside, Methylparaben, Tetrasodium Edta, Ethylparaben, Potassium Sorbate, Ci 61565.

Moja opinia
Niebiesko-przezroczysty płyn zamknięty jest w plastikowej buteleczce.
Opakowanie wygodne, ma niewielką dziurkę która ułatwia aplikację odpowiedniej ilości produktu.

Przed użyciem oba płyny należy wymieszać potrząsając buteleczką.
Otrzymujemy błękitny, bezzapachowy płyn.

Moje oczy i skóra wokół nich jest wrażliwsza od reszty twarzy i muszę uważać co na nie aplikuję.
Główny wyznacznikiem czy produkt jest dla mnie jest fakt czy będzie podrażniał, powodował łzawienie, szczypanie, czerwienie i inne tego typu atrakcje.
Całe szczęście na ten produkt trafiłam dość szybko i nie musiałam długo eksperymentować.

Świetnie zmywa makijaż - w moim przypadku najczęściej jest to sam tusz , ale zdarzały się i cienie.
Wszystko zostało dokładnie usunięte bez niepotrzebnego tarcia oka - przykładam na chwilę wacik i delikatnie przecieram. 
Nie używam tuszy wodoodpornych więc nie wiem jak radzi sobie w tym przypadku.
Pozostawia na powiece delikatna tłustą warstewkę. Mnie to bardzo odpowiada. Moja delikatna skóra jest bardzo wdzięczna za tą porcję nawilżenia, ale jeśli ktoś chce wykonać ponownie makijaż może być problem.
I najważniejsze - nie podrażnia! 
To już moja chyba z 15 buteleczka ;) Jak dotąd go nie zdradziłam i nawet nie mam na to ochoty.
Teraz wyjątkowo mało się maluje bo więcej w domu siedzę niż bywam wśród ludzi więc tą buteleczkę mam już jakiś czas a ubyło ok 30% ;)
Niestety nie pamiętam już jak to było za czasów regularnego stosowania :(

A Wy czym usuwacie makijaż? Macie swoich ulubieńców?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz