środa, 20 lutego 2013

Witam!

I po raz kolejny zabieram się za pisanie bloga - nawet nie będę liczyć który to już raz :)
No może teraz będzie ostatni i wytrwam dzielnie choć rok z częstotliwością dwa posty na tydzień? ...
Zobaczymy...
Od ponad pięciu lat siedzę w domku z dziećmi - pełnoetatowa kura domowa to właśnie ja.
Jestem sama - dzieci i ja dopóki żywiciel rodziny nie powróci z pracy po 17 i nie wniesie chaosu w mój poukładany dzień ;)
Bardzo brakuje mi spotkań z ludźmi choć nigdy nie uważałam się za osobę towarzyską. Ale jak widać pięć lat w czterech ścianach nawet zatwardziałego samotnika zmieni i otworzy na świat :)
Może dzięki blogowi będę mogła choć po części otworzyć na świat i ludzi i wylać co mi tam w duszy gra.
A po tylu latach 'gruchania' do dzieci  uzbierało się tego całkiem sporo :)

O czym będzie?
O nieustającej walce z kilogramami, wypadającymi włosami...
O dzieciach, domu, kuchni...
Książkach...
O wszystkim co tworzy mój mały świat...
Zapraszam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz